"Ty i stunt?", "Chcę to zobaczyć!" "Za mała jesteś i za drobna" "Za cięzkie dla Ciebie"   takie teksty usłyszałam w przeciągu paru miesięcy milion razy albo i lepiej. Jednak mimo tego wszystkiego mam tą F3, jest klatka jest zębatka... I są pierwsze gumy! Jestem w trakcie ogrniania "0" i przyzwyczajania się do oglądania nieba ;p 

Fakt, nie jest łatwo bo piesek lekki nie jest i jest to w pewnym stopniu utrudnienie dla dziewczyny ale trudno :) Do wszystkiego trzeba się przyzwyczaić. Pierwsza trochę większa gleba zaliczona też już była, siniaki są ale "jak się nie przewrócisz to sie nie nauczysz". 

Ogólnie f3 kupiłam w stanie ... masakra z resztą to chyba było w poprzednim wpisie a teraz wyglda tak : 

Przemalowanie boczków z białych na grafitowe kosztowało mnie tylko 180zł bo samemu (chociaż prawie 2 tyg trwało :/) ale wcale już się nie dziwie, że lakiernicy tyle biorą...Bo kosztuje to mega dużo nerwów i cierpliwości. Po pierwszym wyjeździe całe poobdzierałam ochraniaczami ;/ Jesli chodzi o tył - to nie wiem czy będę zakładać. Poszukuję jeszcze jakiejś dobrej (tylko w przystępnej) cenie, prostej kiery i zbieram na hb... 

Z dnia na dzień koło idzie coraz wyżej :) Dla większości facetów którzy jeżdżą na moto pewnie podbicie moto z gazu to żaden wyczyn, ale dla mnie, dla osoby która nigdy nie stawiała na koło - jest. W sumie wczoraj był 3 porządny trening na około metr wstało :) Kiedyś czułam to tylko jeżdżąc na pasażera ale teraz kiedy sama to robię - uczucie jest mega. Im wyżej tym papa się bardziej cieszy. 

Na celu mam teraz, nauczyć się "0" (pierwsze bam było właśnie przy tym bo wyprostowała sie kiera a ja złapałam odruchowo za gaz i reszta chyba wiadoma :)) 

Także pozdrawiam wszystkich którzy nie wierzyli w moje plany :]

Mała25