12.11.2010 18:54
Stunt Style...
Od dłuższego czasu myślę o nauce stuntu...pewnie teraz połowa z Was powie, że mi odwaliło... może.. ale podoba mi się to i chcę się tego nauczyć...
Wiem, że będę poobijana, prawdopodobnie nawet połamana ale chcę... dużo osób z którymi rozmawiam odradza mi to (w tym bikerps [wiem, że i tak mnie nauczysz :D]) jedyny powód jaki słyszę:
-"Bo sobie coś zrobisz"
lub
-"Ale jesteś dziewczyną"
I co z tego? Ludzie!
Niestety jedna kwestia, jak się na coś uprę to nie ma mocnych.. więc się nauczę i koniec kropka.
Mam tylko lekki dylemat - na czym się tego uczyć.. Moja obecna Misia nie upora się raczej z tym a przyszły Kociak ... no nie chcę żeby był poobijany - ja mogę ale on nie :P Myślałam nad klatką na silniku crashpadami itp ale mimo to i tak się poobija :( A kupić dwa moto raczej nie da rady bo brałam pod uwagę też taką kwestie, że kupię Kociaka i jeszcze jakąś 600 na wykończeniu tylko do nauki - tylko że nawet na wykończeniu są w cenach ok. 4000zł :/
No nic jakoś damy radę ;)
"Nie ważne jaka poprzeczka, ważne żeby ją przeskoczyć"
Komentarze : 13
Stuntować to można nawet na wsk Tak jak wszyscy kiedyś zaczynali nawet Raptowny, kołomnie ma warsztat i teraz ma maszyny do stuntu;P Ja sie nauczyłem na mz etz 150 stuntować
mała15 -> też o tym myślałam... Kupiłam cbrf3 z myślą jak mi się znudzi zrobię z niej psa a kupie sobie wymarzonego gixxsa i będzie cacy...ale wydaje mi się że tak nie zrobię, czemu? cbr jest dość duża, ciężka a z tego co mówiłaś mamy tyle samo wzrostu a ciężko jest się wydurniać na moto na którym trzyma się nogi na glebie, ale mimo wszystko nie tak stabilnie jak faceci bo jesteśmy niższe. Byłam w Bdg na stuncie widziałam Repsol'a jakie odstawia numery tą swoją małą cbr'ką i myślę, że coś takiego byłoby dobre na początek bo jest małe, lekkie i jak się wywali to nie waży 200kg jak moja f3 a i pobawić się ładnie można z tego co widziałam ;]
a co inni myślą o moim pomyśle?
Myślę, że podołasz temu wyzwaniu musisz się do niego po prostu przygotować. To może zabrzmi dziwnie, ale siłownia pod dobrym okiem trenera się przyda. Nie słuchaj tych, którzy mówią, że do tego nie trzeba siły jak coś nie pójdzie po Twojej myśli musisz ratować się siłą, gibkością itd... Co do motocykla to może rozejrzyj się za jakąś Cebrą F3 w średnim stanie i przerób ją do stuntu. Jeśli kupisz motor od kogoś po przeróbkach to może być już bliski śmierci. Pozdrawiam i życzę realizacji planów. Moją motywacja do działania jest "Raptowny" i zawsze jak go widzę to od razu chce robić to tak jak on...
Honda cbr f4 albo f4i w plastikach, z klatką, wygląda mega, a jak glebniesz to klatka osłoni plastiki, bez czachy będzie fajnie wyglądać, tak agresywnie. Kumpel ma cbr co prawda bez plastików przygotowaną do stuntów, klatka, stelaż itd, a i tak zawsze jak jedziemy to widać obracające się głowy ;D Chociaż może to dlatego, że prawie zawsze latamy na gumie, no nie wiem.
Jak cie stać to się baw, bo jak chcesz używać jednego moto do wszystkiego to bez sensu
moto do stuntu..hmm, wiesz..moto trzeba troche przerobic, potem..ten motocykl generuje o wiele wieksze koszty niz takie sobie moto co sie nim tylko jezdzi. Dobra rada..bierz sie za to jesli bedzie Cie na to stac. Nie mowie tego zlosliwie.
wiem wiem ;) już się troche tego naoglądałam :D
do Sewek: 125 musisz sobie wybić (z tego co mi "fachowcy" mówili) a wolałabym, żeby na koło sama szła bez wybijania.
Przede wszystkim dobrze, żebyś uczyła się pod okiem kogoś, kto się bardzo dobrze na tym zna,a przede wszystkim ma zdolności dydaktyczne. Są dziewczyny, które jeżdżą w stuncie np. Monika Koch czy Ewa Pieniakowska, więc czemu Ty miałabyś nie jeździć. Monika np. jeździ na F4i jednak ma za sobą sporo innych sprzętów (CR125, CB500, crossa 50-tkę). Warto abyś to właśnie ze znawcami tematu skonsultowała zakup motocykla to raz. Po drugie wydaje mi się, że same treningi na motocyklu to nie wszystko bo do wyczynowej jazdy trzeba mieć jeszcze odpowiednio przygotowane ciało. Co zaś się tyczy treningów wydaje mi się, że spokojnie możesz przyjechać na jeden i zobaczyć jak to wszystko wygląda od środka (no chyba, że już wiesz ;D). A tak już na koniec polecam (nie tylko Tobie, ale także i każdemu motocykliście), zakup dodatkowego ubezpieczenia na wszelki wypadek. Czasami nie zdajemy sobie sprawy ile może potrwać i kosztować rehabilitacja.
tzr 125 , przerobisz do stuntu i się nadaje idealnie ;)
Dasz radę! Wierzę, że spełnisz marzenia! Stunt chyba jednak wymaga sporego nakładu kasy... Ale to pytaj tych co tak jeżdżą! Pozdrawiam! ;)
życzę powodzenia :) polecam obejrzeć to na początek: http://www.youtube.com/watch?v=jzhb08GNnHo&feature=related
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Na wesoło (3)
- O moim motocyklu (3)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (19)
- Tunning (2)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)