Najnowsze komentarze
Heh,niezly koles... :D Cos w ty...
To mi nie podpieprzaj na drugi raz...
No hej. Ostatnio ukradłam ci fote ...
To Twoje zdanie...
Michał_Rdm do: Sztunty...
Szkoda paliwa i samego sprzętu. Mo...
Więcej komentarzy
Moje miejsca
Moje linki
<brak wpisów>

04.04.2012 18:19

Nowy sezon, nowe moto, nowe perspektywy...

czyli zmiany gonią zmiany...

A więc ogłaszam wszem i wobec, że mała moja cbrka została sprzedana!

No to po pierwsze... po drugie kupiłam F3 :D no ale od początku...

Tak pewnie połowa moich 'miłych adoratorów' moich wpisów zaraz sie uczepi, że jak można zaczynać zdanie od 'a więc' ale że nie bardzo mnie to interesuje to pisze jak chcę. Jak się składnie nie podobają to polecam studia polonistyczne a nie riderbloga. :) pozdrawiam Mała.

A teraz przejdźmy do sedna.

Mała Cbra poszła bodajże 18 marca, więc od razu zaczeło się poszukiwanie wymarzonej 600. Dzień w dzień przeszukiwanie alledrogo, odświeżanie co 2 godizny z nadzieją na jakąkolwiek okazję.l Ja oczywiście nic nie znalazłam ale mój men owszem.

Poniedziałek godzina ok. 22 telefon: 'Ey jest zajebista F3 po lifcie, '97 rok, bez plastików idealna na psa!' No to dobra jutro można skończyć lekcję 3 h wcześniej, żeby obejrzeć to cudo. Wtorek po drugiej godzinie już przekonana, że zaraz pojedziemy do tego Pleszewa, telefon: 'jednak pojedziemy później bo coś tam coś tam...'

Godzinia 16, siędzę, uczę się o powstawaniu hydroksokwasów, telefon: 'zejdź jesteśmy już' i hydroksokwasy poszły się ...no... . Zielony Sharan z lawetą stał już pod moją chatą. To jedziemy na Pleszew. Oczywiście droga z nimi nie może być nudna ;)

W Pleszewie, navi 'skręć w prawo' a tu zakaz skrętu w prawo, navi 'skręć w lewo' a tu zakaz skrętu w lewo... Pokrążyliśmy trochę po mieście, wjechaliśmy w jakąś jednokierunkową (tam prawie same jednokierunkowe!), nie te numery domów to na bank w drugą stronę.. ale znowu jeździć po mieście - nieee... no to wsteczny i heja! Z lawetą po chodnikach do tyłu na jednokierunkowej zawsze jest ok! Za chwilę się okazało, że jednak dobrze wjechaliśmy ale to mniejsza ;p

Stanęliśmy przy jakiejś bramie. Szczerze mówiąc - masakra. Stare, odrapane kamienice, pijani rodzice prowadzący za rękę dzieciaka, stare bmw z wiejskim tuningiem stoją na całej długości ulicy... Pierwsza mysł - 'o kur..de'. Podchodzi do nas gościu, widać, że handlarzyk bo laweta przed bramą i tekst 'tylko się nie wystraszcie' więc przed oczami już miałam najgorsze... Wchodzę, patrze... no ok, brak jakichkolwiek plastikow ani z tyłu ani z przodu... Tak wiem, powinnam była być na to przygotowana, tak miała wyglądać.

Chłopaki zaczęli oglądać, sprawdzać.. czyli tzw 'czego by się tu uczepić, żeby zacząć się targować'. Tu źle, tam źle, tu trzeba trochę włożyć, tam coś nie działa... Więć ja już w duchu załamka, że stówa na paliwo poszła się je***. Ale po tych względnych oględzinach - narada i 'bierz ją a jak Ty nie chcesz to ja ją od Ciebie odkupie'. No to ja już cała szczęśliwa i zaczyna się targowanie. 500zł zostało ztargowane dzień wcześniej przez telefon a na miejscu jeszcze 400zł :)

Także z bananem na papie wróciłam do domu 'uczyć się chemii'.

A teraz jadę robić moją niunię.

 

Mała

Komentarze : 3
2012-04-06 20:27:26 snejkss

pisz częściej! i foty! :)

2012-04-05 15:43:19 Lonyyy

Gratuluję sprzętu, powodzenia w ogarnianiu combosów itp ale to "mam was w dupie" trochę odstrasza, chyba, że chodziło Ci osoby, które czepiają sie zaczynania od 'a więc' to ok:] Lewa!

2012-04-04 20:37:28 norbs

Ja chcę widzieć cyrkle w Twoim wykonaniu w tym sezonie :P

  • Dodaj komentarz